Mango Sticky Rice

Jako, że po urlopie jestem bardzo mocno ztajlandiozowana, a na moim języku ciągle tańczą wspomnienia po curry, phad thai i lodach kokosowych, nie pozostaje mi nic innego jak próbować je odtworzyć. Z pomocą przychodzi niezastąpiona i moja ulubiona książka kulinarna Marty Dymek "Nowa Jadłonomia", w której można znaleźć same przepisy na smaki orientalne na weganie.
Zrobiłam Mango Sticky Rice, które jest przepyszne i niewiele odbiega od tego, które można kupić za grosze na ulicach Bangkoku. Do zrobienia potrzebny jest ryż kleisty, który od zwykłego białego różni się wysoką zawartością amylopektyny czyli składnika skrobi, który odpowiada za jego lepkość. Gotuje się go na parze, żeby jest smak był bardziej wyrazisty. 
W miedzy czasie gotujemy mleko kokosowe posłodzonym do smaku (ja używam erytrytolu z ksylitolem), z solidną szczyptą soli i odrobiną soku z limonki. Odlewamy małą filiżankę, a całą reszte płynu wmasowujemy "po trochu" szpatułką w ryż. Przekładamy na talerz, kroimy mango i posypujemy prażoną fasolą mung. Mmmm...




Komentarze

Popularne posty