Placek ze śliwkami
Nie ma nic wspanialszego niż odwiedzić dom rodzinny, który od progu wita Cię zapachem świeżo pieczonego ciasta. Kwaskowa słodycz śliwek w połączeniu z chrupiącą kruszonką i miękkim ciastem są jak smak jesieni w kocu na kanapie. Czysta przyjemność. ps. Mama chciała mi zaimponować i upiekła ciasto wegańskie. Było tak dobre, że ukradłam przepis, zaraz po zjedzeniu z nią połowy blaszki ciasta ;)
SKŁAD na tortownice 24 cm:
szklanka mąki pszennej
pól szklanki mąki
pół szklanki mąki orkiszowej
3/4 szklanki erytrytolu
pół szklanki oleju rzepakowego
łyżeczka siemienia z 2 łyżkami wody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka mleka sojowego
+ łyżeczka sody z łyżką octu jabłkowego
12-15 śliwek wypestkowanych, pokrojonych na pół
kruszonka:
2 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki mąki orkiszowej
2 łyżki erytrytolu
łyżka oleju kokosowego
aromat migdałowy "Migdał z madagaskaru"
DO DZIEŁA!
- suche składniki wymieszać ze sobą
- osobno zmiksować olej z mlekiem + siemieniem i wodą
- połączyć wszytskie składniki + soda z octem i wyłożyć ciasto na tortownicę
- na wierzch ułożyć śliwki przecięciami do góry
- wymieszać składniki na kruszonkę i posypać wierzch.
- piec 45 min w 180 C.
Komentarze
Prześlij komentarz