Gryczane brownie bez pieczenia

Kasza gryczana i czekolada to moim zdaniem połączenie doskonałe. Ziemiste ciemne smaki super się ze sobą komponują. Surowe ciasta mają to do siebie, że są lepkie, ciągnące, kleiste. Są też szybkie i proste w wykonaniu ;) Najdłuższym procesem jest namaczanie orzechów i suszonych owoców, lecz jest na to sposób - niecierpliwi mogą wykorzystać wrzątek. Potem blender w ruch i gotowe!

Brownie
szklanka namoczonych nerkowców
szklanka namoczonych daktyli
szklanka namoczonych rodzynek
szklanka mąki gryczanej
1/3 szklanki mleka roślinnego
3 łyżki kakao
łyżeczka ekstraktu waniliowego
szczypta soli

masło orzechowe typu "smooth" do posmarowania

polewa
rozpuszczone pół tabliczki gorzkiej czekolady z łyżeczką oleju kokosowego
lub
3 łyżki oleju kokosowego
2 łyżka syropu z agawy lub  klonowego
1,5 łyżki kakao
1 łyżeczka masła migdałowego lub z nerkowców

Składniki na brownie należy zmiksować blenderem typu S i większym i zagnieść. Wykleić do foremki wyłożone papierem do pieczenia. Wyrównać górę mokrymi dłońmi lub wybierakiem.

Na brownie nakładamy masło orzechowe (w ulubionej ilości).
*Jeśli jest zbyt zbite najlepiej je delikatnie podgrzać w mikrofali,
lub dodać odrobinę oleju kokosowego i wymieszać,
lub przełożyć do naczynia blendera S i zblendować chwile, az się zrobi bardziej płynne.

Odstawić do lodówki na czas robienia polewy.

Jeśli używamy czekolady to rozpuszczamy ją w mikrofali lub w naczyniu nad parą z olejem, mieszamy i gotowe.

Jeśli chcemi zrobić ją sami to delikatnie rozpuszczamy masło z olejem kokosowym, mieszamy i studzimy aby składniki pozostały płynne, dodajemy syrop i kakao, plewamy schodzone ciasto i chłodzimy do stężenia w lodówce lub jeśli jestesmy niecierpliwi to zjadamy do razu ;)

przepis na podstawie http://www.thisrawsomeveganlife.com/2015/01/peanut-butter-fudge-brownies.html