Wegańska galaretka proteinowa
Kwarantannowa rzeczywistość trwa. Z tej okazji mam dla Was śliczny, lekki deser. Jest różowy, by podnieść na duchu,
czekoladowy dla głowy i ultra lekki dla formy. Czy może być coś piękniejszego
niż uśmiech malinki? 🙃 Niby poniedziałek, a
cieszy 😎
🦩 Przepis na dwie szklanki:
SKŁAD:
500 ml mleka
2 łyżeczki agaru
2 łyżki erytrytolu
Filiżanka malin
1,5 lyzki kakao
Miarka odżywki białkowej czekoladowej
Kilka posiekanych prażonych migdałów
- Na dno dwóch szklanek wykładamy po kilka malin.
- Mleko gotujemy w rondelku z agarem i erytrytolem, mieszając az zabulgocze.
- Odlewamy 1/4 do wysokiego naczynia wrzucamy pozostałe malini i blendujemy.
- Masę przelewamy do przygotowanych szklanek zalewając maliny i chowamy do lodówki.
- Do pozostałej w rondlu części dodajemy kakao, szczyptę soli i odżywkę białkowa.
- Blendujemy, az wszystkie składniki się połączą.
- Jeśli masa jest zbyt gęsta dodajemy trochę mleka.
- Na koniec wsypujemy posiekane migdały.
- Przelewamy całość na stężałe masy malinowe i chowamy do lodówki.
- Zostawiamy na min 2 h.
- Gotową galaretkę dosyć łatwo wyjmiemy ze szklanki, należy ją delikatnie naciskać przy ściankach i poruszać naczyniem.
Makro dla 1 porcji:
205 kcal, W: 16,4g, B: 20,6g, T: 6,2g
Komentarze
Prześlij komentarz